Miłość
Komentarze: 0
Dziś już jestem po za tym nawet nie wiecie jak wtedy cierpiaam.
Codziennie modliam się żeby to by sen.......... A jednocześnie o to żeby zasnąc i nie obudzić się.
Troche wtedy byam nie dojrzaa chciaam się zabić.........
Teraz wiele to we mnbie zmienio, zawarzyam jego wady, swoje będy. A propos jestem dyslektyczka z dysortografią.................
Wierzyam że tulipan da mi szanse.
Dal.
Dal mi szansę. Jestem szczęsliwa ale wydaje mi się że za bardzo się zdystansowaam.........
Ale ten frajer jest mi coraz blirzszy..........
NAdal go kocham i nadal wiem ile to sowo znaczy..........
Gdybym moga podziękowaabym mu mimo ez i cierpień bo trochę zmądrzaam.Wiecie dla kogo to pisze dla niego i dla mnie bo jestem największą egoistką na świecie....................
Dodaj komentarz